Kolejne zwycięstwo w Koszalinie

2024-10-20by tomek0

MKKS Żak Koszalin — Decka Pelplin 74:76

Pelplinianie opromienieni domowym zwycięstwem nad rezerwami Śląska Wrocław chcieli podtrzymać dobry passę, wywożąc z Koszalina komplet punktów. Natomiast MKKS Żak Koszalin nadal czeka na swoje pierwsze zwycięstwo na pierwszoligowych boiskach, ulegając ostatnio w Łodzi, ŁKS-owi.

Dobre wejście w mecz Błażeja Czerniewicza pozwoliło przyjezdnym objąć dość szybko prowadzenie. Pomału zaległości zaczął w koszalińskim zespole nadrabiać Marcin Dymała, a celna trójka Aleksandra Lewandowskiego dała Żakowi prowadzenie. Następnie naprzemiennie punkty dla swoich ekip zdobywali Jamahl McMurray (dla Żaka) oraz Andrzej Krajewski (dla Decki). Oba zespoły nie potrafiły do końca tej części zdobyć wyższej przewagi. Ostatecznie po trójce Krajewskiego i udanych rzutach wolnych Czerniewicza, pelplińscy zawodnicy prowadzili po pierwszej dyszce 17:15.

Drugą część rozpoczęła celna trójka Lewandowskiego, ale wynik odmieniły celne trafienia Czerniewicza i Szczypińskiego. Gospodarze gonili rezultat przy pomocy trafień McMurray’a i Janczaka. Po pięciu punktach z rzędu Thomasa Davisa, Decka uciekła na siedem punktów (22:29). Po paru chwilach Żak uzyskał kontakt z przeciwnikami dzięki punktom z pola trzech sekund Mikołaja Smarzego i Jamahl’a McMurray’a. To nie zraziło goście, którzy do przerwy ponownie odskoczyli na parę punktów. Dzięki udanym zagraniom Szczypińskiego i Czerniewicza, ekipa z Kociewia wygrywała po 20 minutach 37:29.

DRUGA POŁOWA

Po zmianie stron przyjezdni uzyskali dwucyfrowy pułap po udanym haku Damiana Ciesielskiego i lay-upie Tymona Szymańskiego. Później głos na dobre przejęli koszalinianie głównie dzięki trafieniom Jana Pluty, Jamahl’a McMurray’a i Aleksandra Lewandowskiego. Druga celna próba zza łuku Pluty sprawiła, że Żak miał w zapasie trzy punkty (46:43). Goście umieli zareagować udanymi rzutami Szymańskiego i Krajewskiego, ale sprawnie odpowiadali im Janczak oraz Smarzy. W końcowych fragmentach tej ćwiartki rezultat umieli zmienić Tymon Szymański oraz Mateusz Szczypiński. Celne trafienie z ośmiu metrów 26-letniego zawodnika pozwoliło Dece wysunąć się na przód, prowadząc po półgodzinnej grze 55:53.

W czwartej części zespoły wymieniały się ciosami, lecz w lepszej sytuacji byli pelplinianie. Na dobre zagrania McMurray’a i Janczaka aktywnie ripostowali Szczypiński i Szymański. Dopiero celna trójka Dymały, a także punkty zdobyte hakiem przez Kopyckiego dały w połowie tej ćwiartki remis (64:64). Od tego momentu rywalizacja rozgorzała na dobre, a ekipy dość często zmieniały się na prowadzeniu. Minimalnie lepsza przed kluczowym crunch-timem była Decka po udanym półdystansie Czerniewicza (70:71). Po paru chwilach skrzydłowy dołożył łatwe punkty z rzutów wolnych, ale trzypunktowym zagraniem na remis popisał się Dymała. Nerwy na wodzy w końcówce zachowali pelplinianie, którzy mogli liczyć na Davisa i Czerniewicza. Ostatecznie Decka Pelplin pokonuje na wyjeździe MKKS Żak Koszalin 76:74.

Dla Decki 20 punktów, 9 zbiórek i 5 asyst trafił Błażej Czerniewicz. W koszalińskiej ekipie najlepszym zawodnikiem był Marcin Dymała, autor 17 punktów i 6 zbiórek.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *