Decka lepsza od rezerw Trefla

2024-11-30by tomek0

Decka Pelplin — Bears Uniwersytet Gdański Trefl Sopot 97:91

Pelplinianie do pojedynku z zapleczem Trefla Sopot przystąpili bez czołowego strzelca — Błażeja Czerniewicza zawieszonego na ten mecz. Natomiast do sopockiej ekipy w miejsce Jakuba Parzeńskiego dołączył Tymoteusz Sternicki, który zaliczył debiut na pierwszoligowych parkietach.

Początkowo ciut lepsi byli goście, rozpoczynając od trafień Szymona Kiejzika i Igor Wadowskiego. Siedmioma punktami z rzędu umiał odpowiedzieć Mateusz Szczypiński, wyprowadzając pelplińską ekipę na prowadzenie (7:6). Inicjatywę na korzyść sopocian odzyskali na parę chwil Benjamin Didier-Urbaniak oraz Igor Wadowski, ale efektownie reagował Thomas Davis. Dopiero po łatwych punktach spod kosza Aleksandra Jęcha i Wojciecha Czerlonko, ekipa Enrico Kufuora rozpoczęła budować swoją przewagę. Dzięki trójce Tymoteusza Sternickiego, gracze w czarnych strojach mieli zapas siedmiu punktów (13:20). W następnych minutach dystans do swoich oponentów próbowali zmniejszać Davis oraz Ratajczak, lecz to było za mało. Po celnych próbach Franciszka Chaca, drugi garnitur Trefla Sopot prowadził po 10 minutach 27:19.

W następnej części pelplińską drużynę do rywali przybliżały udane rzuty Thomasa Davisa i Mikołaja Ratajczaka, lecz w odpowiednich momentach przyjezdni mogli liczyć na Wojciecha Czerlonko i Maksymiliana Jęcha. Po zagraniu „and one” Damiana Ciesielskiego i udanych wjazdach Dawida Sączewskiego, kociewska ekipa traciła dwa posiadania do gości (31:35). Ekipę z Trójmiasta trzymały punkty Wadowskiego i Kiejzika, ale aktywnie zaległości odrabiali Krajewski, Szczypiński i Ciesielski. Pokrótce łatwe zdobyte punkty przez Davisa i Sączewskiego sprawiły, że miejscowi znów mieli kontakt z trójmiejską ekipą (42:44). Ostatecznie po łatwych wjazdach Kacpra Ponitki i Igora Wadowskiego, sopocka ekipa wygrywała po pierwszej połowie 49:44.

DRUGA POŁOWA

Trzecią część zawodów otworzyły dwie celne trójki Didiera-Urbaniaka. Jeszcze jedna celna próba zza linii 6,75m 23-letniego rzucającego dała gościom zaliczkę trzynastu punktów (46:59). W kolejnych akcjach sytuację próbował poprawiać Andrzej Krajewski, ale znakomicie odpowiadali mu Aleksander Jęch oraz Mateusz Samiec. Po paru chwilach pelplinianie zwarli szyki, a udane trafienia Ciesielskiego i Szczypińskiego pozwoliły im zbliżyć się na cztery punkty do drugiego zespołu Trefla (62:66). Sopocką ekipę uspokoiły udane kosze Franciszka Chaca i Maksymiliana Jęcha. Finalnie po wykorzystanych okazjach przez Mateusza Jamiołkowskiego i Damiana Ciesielskiego, Bears Uniwersytet Gdański Trefl Sopot prowadził jedynie 71:69.

Zawodnicy w białych strojach po zagraniach Szymańskiego, Davisa i Szczypińskiego objęła na początku decydującej części sześciopunktowe prowadzenie (77:71). Przyjezdnych do meczu starał się przywrócić Ponitka, ale doskonale wtórował mu Davis. Później po ładnie wykorzystanych okazjach przez Sternickiego i Kiejzika, sopocianie zdołali uzyskać kontakt (81:80). Pelplińską ekipę przy prowadzeniu trzymał Davis, ale do wyrównania udanie doprowadziły celne kosze Sternickiego i Czerlonko. W końcówce meczu o swojej dobrej dyspozycji przypomniał Szczypiński, dając zaliczkę siedmiu punktów na 23 sekundy przed końcem rywalizacji. Sopocianie jeszcze się nie poddawali, a łatwe punkty Czerlonko dały na 12 sekundy stratę jednego posiadania. Ostatecznie wynik na korzyść pelplinian przeciągnęli Szymański oraz Zabrocki. W ten sposób Decka Pelplin wygrała zawody 97:91.

Dla pelplińskiej ekipy 27 punktów i 5 zbiórek dał Mateusz Szczypiński. Dla żółto-czarnych 14 punktów, 6 zbiórek i 4 asysty dał Wojciech Czerlonko.

fot. Decka Pelplin
Kamil Wróbel

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *