Decka Pelplin — WKS Śląsk II Wrocław 88:79
Dobre wejście w rywalizację mieli pelplinianie, którzy po trafieniach Błażeja Czerniewicza i wykorzystanych rzutach przez Thomasa Davisa prowadzili 7:2. Wrocławianie umieli odwrócić rezultat przy pomocy trafień Przemysława Kociszewskiego, Teemu Soukasa, a także wolnych Karola Kankowskiego. Następnie obie ekipy znacznie lepiej prezentowały się w obronie, co dawało nam mało skutecznych akcji w ataku. Ekipę gospodarzy na przód wyprowadzały celne rzuty z gry Czerniewicza i Krajewskiego. Finalnie po trójce Soprano Szelążka mieliśmy po 10 minutach remis (14:14).
W kolejnej części dzięki celnym akcjom Wojciecha Siembigi i Maksymiliana Leńca, wrocławianie ponownie objęli prowadzenie. Po następnych punktach Szelążka i Kociszewskiego przewaga przyjezdnych wynosiła już dziewięć punktów. Podopieczni Rafała Knapa popełniali sporą ilość błędów, a także byli mocno nieskuteczni w ataku. Sytuację gospodarzy próbował poprawiać Tymon Szymański, ale sprawnie wtórowali mu Szymon Nowicki i Teemu Soukas. Pokrótce późniejsze punkty spod tablicy Czarka Zabrockiego i trójka Mateusza Szczypińskiego pozwoliły zawodnikom w białych strojach zbliżyć się na siedem punktów do gości. Ostatecznie po następnych punktach Kociszewskiego i Dydaka, drugi garnitur Śląska Wrocław wygrywał po pierwszej połowie w Pelplinie 42:30.
DRUGA POŁOWA
Pelplinianie drugą połowę rozpoczęli od celnych koszy Szymańskiego i Krajewskiego, które nieco zredukowały dystans do przeciwników. Jednak udanym trafieniem zza linii 6,75m odpowiedział Soukas, przywracając na moment dwucyfrową zaliczkę (37:47). Później swoje dogodne okazje do zdobywania punktów wykorzystali Szymański, Ciesielski, a także Davis. Trzypunktowe trafienie Amerykanina pozwoliło Dece zmniejszyć deficyt do trzech punktów. Wrocławian przy prowadzeniu trzymały kolejne punkty Nowickiego i Siembigi, ale szybko ten stan wyrównali Szymański oraz Ciesielski. Finalnie po punktach z pola trzech sekund Siembigi, zawodnicy z Dolnego Śląska minimalnie prowadzili po 30 minutach 56:54.
Udane próby w ofensywie Maksymiliana Leńca, a także Romana Janika dały na początku czwartej partii wrocławianom siedmiopunktowy zapas. Jednak pelplinianie umieli zareagować trójką Czerniewicza oraz łatwymi punktami z wolnych Davisa. Po późniejszych punktach Szymańskiego i Czerniewicza, Decka odzyskała inicjatywę, prowadząc czterema punktami (67:63). Następnie gracze w zielonych strojach odpowiadali udanymi wejściami pod kosz Przemysława Kociszewskiego i Romana Janika. Jednak doskonałym wjazdem pod koszem popisał się Damian Ciesielski, a celnymi trójkami Tymon Szymański i Mateusz Szczypiński. Po udanych trafieniach Teemu Soukasa zespoły dzieliły jedynie jeden punkt (77:76). To oznaczało nam sporo emocji w końcowych fragmentach widowiska. Najważniejsze punkty na wagę zwycięstwa Decki dali Thomas Davis, Damian Ciesielski i Błażej Czerniewicz. Decka Pelplin w rozgrywanym awansem meczem 6.kolejki pokonał rezerwy Śląska Wrocław 88:79.
Dla Decki 29 punktów i 7 zbiórek dał Tymon Szymański. We wrocławskim zespole po 14 rzucili Teemu Soukas i Wojciech Siembiga.