Napędzona dwoma poprzednimi zwycięstwami DECKA podejmowała w sobotę Miasto Szkła Krosno. Oba zespoły sąsiadowały ze sobą w tabeli posiadając taki sam bilans punktowy. Motywacji do zwycięstwa nie brakowało żadnemu zespołowi, jednak w sobotnim meczu to Gospodarze zrobili “swoje”.
Początek meczu po raz kolejny pokazał dużą nerwówkę po obu stronach, niska skuteczność oraz nerwowy fragment gry pozwolił obu zespołom na zdobycie zaledwie 20 punktów (9-11). Jeszcze przed przerwą w meczu goście pokazali, że są przygotowani na zwycięstwo doprowadzając po celnych akcjach doświadczonego Oczkowicza i Krzywdzińskiego do przewagi 10-cio punktowej. Jednak od tego momentu gospodarze przełamali skutecznie krośnian schodząc do szatni z 1-pktową zaliczką.
Druga odsłona to bardzo wyrównane i przyprawiające kibiców o problemy z układem krążenia 17 minut. Widowisko jakie zgotowali w Pelplinie oba zespoły było na najwyższym poziomie. Zaangażowanie, koncentracja na najwyższym poziomie podobała się głośno dopingującym kibicom. Ostatnie 3 minuty jak po znalezieniu przycisku do wygrywania meczów – DECKA pokazała dojrzałość w rozgrywaniu akcji, realizując założenia meczowe, i zostawiając 8 punktów za sobą przyjezdne Miasto Szkła Krosno
Świetne spotkanie w zespole DECKI rozegrał Mateusz Kaszowski (21pkt) oraz Mateusz Kulis (16pkt), którzy w dużej mierze spowodowali wyśmienite nastroje po meczu w szatni Gospodarzy!
– To zwycięstwo tak jak powiedziałem zawodnikom w szatni zamknęło wszelki temat tego co się wydarzyło do tej pory. W ciągu tygodnia rozmawialiśmy o tym, że mecz z WKK wcale nie spowodował, że coś nadrobiliśmy i że dzisiaj musieliśmy walczyć o zwycięstwo i wygrać, żeby zapomnieć o nieszczęsnym meczu z Koszalinem i moi zawodnicy to dzisiaj zrobili – za to ogromne gratulacje dla nich. Dzisiaj przyjechała drużyna, która naprawdę walczyła i tutaj dla Krosna należą się gratulacje. My swoją młodzieńczością, energią i naszymi kibicami potrafiliśmy się przeciwstawić i wygrać bardzo ważne dla nas spotkanie. Gratulacje dla mojej drużyny, super mecz. – powiedział po meczu trener Marcin Radomski
– Mecz był na pewno bardzo ciężki i trudny dla nas. 16 punktów dla mnie jest to rekord w tej lidze, ale uważam, że mogłem zagrać na pewno lepiej. Staram się pomóc drużynie najbardziej jak mogłem. Dzisiaj będziemy cieszyć się z tego zwycięstwa, od poniedziałku trzeba przygotować się na Lublin zacząć od zera, każdy mecz trzeba wygrać. Mam nadzieję, że następny mecz również będzie meczem walki. – Mateusz Kulis (16pkt)
DECKA PELPLIN 78 : 70 Miasto Szkła Krosno
STATYSTYKI
Kaszowski – 21 pkt
Kulis – 16 pkt
Konopatzki – 9 pkt
Sączewski – 9 pkt
Szczepanik – 8 pkt
Pułkotycki – 6 pkt
Shcherbatiuk – 3 pkt
Wąsowicz – 3 pkt
Leśniczak – 2 pkt
Michałek – 1 pkt
Pajkert – DNP
