Ciężki mecz w Krakowie DECKI PELPLIN

8 listopada 2021
253320313_237268925136191_6852427088049047429_n
253343925_237268691802881_613965662310458071_n
253495094_237268601802890_1444504801152275113_n
253507076_237268621802888_7645201952030727255_n
253555269_237268855136198_2345515260543430655_n
254133255_237268791802871_6441557851001972592_n
254360830_237268931802857_7775567052296537049_n
254508139_237268438469573_264694036377254867_n
254710741_237269581802792_5541915877997386597_n

Spotkanie w Krakowie było bardzo ważnym spotkaniem dla naszego zespołu. Jadąc do Krakowa bez Damiana Janiaka i Mariusza Konopatzkiego było wiadomo, że będzie to trudny mecz, jednak dobrze przygotowani i z dużą wiarą wyruszyliśmy na południe Polski. 

Mecz rozpoczął się od 6-ciu punków zdobytych przez Gospodarzy, 5-ciu naszych strat i prowadzenia aż 23-8. W końcówce udało się odwrócić inicjatywę i zakończyć 1 kwartę z wynikiem 25-16. Druga odsłona to praktycznie kontynuacja braku skuteczności DECKI oraz punktowanie krakowian. Bardzo słaba nasza skuteczność w pierwszej połowie, nie pozwoliła nawet zbliżyć się do Gospodarzy. 

Po przerwie kibice bardzo mocno wierzyli w znany nam powrót naszej drużyny do meczu, jednak jedynie 3-cią kwartę udało nam się zremisować 16-16, utrzymując przewagę z pierwszej połowy. W ostatniej części meczu nie zmieniło się nic, a gospodarze powiększyli swoją przewagę i mogli spokojnie cieszyć się z 3-ciego zwycięstwa w sezonie. 

Podsumowując spotkanie w ramach 8-mej kolejki Suzuki 1-ligi Mężczyzn – drużyna DECKI rozegrała bardzo przeciętne spotkanie. Można wskazać na dobrze zwiastujący powrót Dawida Sączewskiego do punktowania, kolejny mecz Mateusza Kaszowskiego – którego aktywność była bardzo widoczna i powrót Patryka Pułkotyckiego, który przyzwyczaił nas do swoich zdobyczy punktowych. 

– Myślę, że każda drużyna w tej lidze – jeżeli straciłaby dwóch kluczowych graczy to miałaby problemy. My z tymi problemami musimy sobie radzić, bo na dzień dzisiejszy jest taka a nie inna sytuacja. Na pewno drużyna z AGH była od nas większa i silniejsza, i tutaj brawa dla nich, bo momentami tam, gdzie oni nam uciekali to byli agresywniejsi w obronie. Naszym zadaniem było przyspieszać tą grę i biegać od kosza do kosza – to założenie nie do końca zrealizowaliśmy. Uważam, że ta presja powinna być jeszcze większa. – trener DECKI, Marcin Radomski 

AZS AGH Kraków 75 : 58 DECKA PELPLIN 

STATYSTYKI 

Sączewski – 12 pkt
Leśniczak – 9 pkt 
Pułkotycki – 9 pkt
Kaszowski – 8 pkt 
Kulis – 6 pkt 
Shcherbatiuk – 6 pkt 
Szczepanik – 6 pkt 
Michałek – 2 pkt 
Wąsowicz – 0 pkt 
Pajkert – 0 pkt 

https://i0.wp.com/deckapelplin.pl/wp-content/uploads/2020/07/LOGO-DECKA-2020-500px_png.png?resize=320%2C320

DECKA PELPLIN

#KoszykarskiPelplin
#wDrużynieSiła